spadnę deszczem w twe ramiona wchłonie mnie twoja skóra
środa, 4 sierpnia 2010
jestem feniksem pełnym ognia ukrytego w skrzydłach spalam się żywcem od narodzin cierpię i poszukuję wytchnienia dążę do samozagłady aby po chwili wyzwolenia w śmierci strzepnąć popiół i zacząć płonąć nowym ogniem
wtorek, 3 sierpnia 2010
po kolana w popiele idąc za rękę z Abaddonem wyglądam pierwszej zielonej gałązki