wracałam zmęczona
siadałam zrezygnowana na łóżku
zdejmowałam maskę
i szpilki
przy Tobie mogłam być
wredną cholerą
zaryczaną dziewczynką
lub małą księżniczką
mogłam nie być silna
ani zrównoważona emocjonalnie
i bez wyrzutów sumienia być
jaka chciałam być
boję się, że nikt mnie nie zrozumie tak jak Ty
że nie pozwoli mi na moje trudne emocje
boję się, że nie będę umiała otworzyć serca
a jeśli już je otworzę, to ktoś wejdzie i zabierze kolejną część
i na dziś piosenka...
Gosia...
OdpowiedzUsuńNikt nie umie chyba lepiej nazywac tego co czuje niż Ty...
Jestem...
dziękuję...
OdpowiedzUsuń