Miłość do zdjęć i do majstrowania przy nich trwa już u mnie kilka lat;) Przedwczoraj pokazałam Wam zdjęcia z pięknego Zamościa. Dziś chcę pokazać co z nich zmajstrowałam;) wielkie halo to to nie jest, ale zawsze można uzyskać ciekawy efekt i mieć oryginalne zdjęcia (tu dociąć, tam zwiększyć kontrast bądź zastosować różne filtry;). Photoshopem się nie bawię, więc nic sobie nie powiększam ani nie dorysowuję;) Wszystkie krytyczne (i nie tylko;) opinie mile widziane;)
ładnie ci leży ten fiolet :)
OdpowiedzUsuńna pewno nic sobie nie dorysowałaś? hihihi ]:)
nie, to moje naturalne 70c;)
OdpowiedzUsuń