Benio poszedł w świat... może już nie jest Beniem?
W nietypowych kolorach, bo kiedyś słyszałam od mamy, że dzieci w zerówce rysują zielone koty (dzieci, znaczy się nie jedno dziecko, więc coś jest na rzeczy;) więc czemu królik nie może być zielony?;)
Poszedł... mam nadzieję, że kiedyś go spotkam na swojej drodze :) Na pewno go rozpoznam!
OdpowiedzUsuń