czwartek, 20 maja 2010

gniew

zaczyna wychodzić
powoli przebija się
i wchodzi w moją krew,
zaczyna krążyć
szukać ofiary

gdy jestem zła
spuszczam głowę
i spalam wzrokiem
zaciskam pięści
i drżę z nadmiaru emocji

wrath... gniew... znalazłam u Dorci

1 komentarz:

  1. Słonko dobrze że wychodzi bo inaczej to by Ci te drobniutkie ciałko od środka zjadł!!!
    Jutro pogadamy;)

    OdpowiedzUsuń